Kocham ten czas! Wiem, wiem, już to mówiłam. Jestem mało oryginalna i do znudzenia powtarzalna. Mam świadomość, że nie ja jedna wyczekuję piątkowego popołudnia, by wyskoczyć na tych kilka popołudniowych i wieczornych godzin ze sztywnego gorsetu obowiązków, terminów, spraw do załatwienia, rozmów do wykonania, pism do napisania i wreszcie odetchnąć. Zatrzymać się, zapomnieć o słowach "muszę" i "trzeba", przełączyć się na niespieszność, zająć czymś niekoniecznym.
Piątkowy wieczór ... piątunio...
Przebierając się po powrocie do domu w wygodny dres, zamieniając ciężkie buty na ciepłe wełniane skarpety i zwijając włosy w niestaranny kok czuję, że wchodzę w tryb weekendowy. Zmywam makijaż ... niepotrzebny już dzisiaj element "przebrania" dla świata. Włączam radio ... dziś listę przebojów prowadzi Marek Niedźwiecki... cudowny, kojący głos... otwieram wino ... Czuję jak stres i zmęczenie spływają z moich barków, napięte mięśnie rozluźniają się. Nic nie muszę a tyle mogę ... przeczesać internet, poszukać przepisu na foccaccię ... jutro zrobię na kolację, zajrzeć na Wasze blogi, wybrać film na jutrzejszy wieczór, wyciągnąć z kosza włóczkę i zrobić kolejny kwadrat ...
Bo znowu dopadła mnie kwadracikowa epidemia. Tym razem padło na zwykłe, proste kwadraty " z iksem". A chciałam tylko sprawdzić, czy rzeczywiście tak szybko się je robi. I wpadłam. W zeszłą sobotę zrobiłam kilkanaście. Dziś mam trzy razy tyle. Jeszcze nie wiem po co je robię, już wiem, że jeszcze dwa-trzy kolory muszę dodać. Będzie taki "pstrak" w moich kolorach - oliwkowy, brązowy, szary, zgaszony turkus... Zszywanie mnie zapewne dobije, ale na razie o tym nie myślę, na razie robię kolejne elementy.
I chociaż jest już po północy, to jeszcze nie pozwalam nadejść sobocie. Dopóki nie zasnę trwa piątek... piątunio. Trwaj chwilo, trwaj, jesteś taka piękna ...
Zostawiam Was w tym nastroju z kolejnym utworem z najnowszej płyty Voo Voo "Dobry wieczór" .
"Gdybym" ... taki prosty tekst, a taki wielki.
https://www.youtube.com/watch?v=aJL8_72XWik
Jakież to magiczne! Niech ta magia towarzyszy Wam w dzisiejszych snach.
Dobrej nocy moi mili...
Równie relaksującej soboty :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Też kocham piątki i soboty, ten wolniejszy czas, bardziej nonszalancki, spokojniejszy, pełen dzieci w domu:) Pięknie opisujesz swoje odpoczywanie, a kwadraty sa magiczne. Bajka...
OdpowiedzUsuńMireczko, u Ciebie jest tak cudownie kojąco... :)
OdpowiedzUsuńżyczę Ci, by taki wspaniały, relaksujący klimat towarzyszył Ci przez cały weekend! niech ta chwila trwa... :)
ściskam serdecznie!
M.