piątek, 22 października 2010

Mam własny hotel ...

A tak! Dom też mam, ale przyznacie, hotel to już nie byle nieruchomość, więc się nim chwalę już od samego tytułu. Jest piękny ten mój hotel ... może niezbyt duży, taki bardziej pensjonat niż sieciowy wielopiętrowiec, ale przytulny i z klimatem. Stylowy bardzo ten mój hotel jest... i ekologiczny - tylko z naturalnych surowców... jeszcze pachnie drewnem i bejcą. No co ja tu będę gadać, same zobaczcie...


Tak! Teraz już wszystko jasne! :)))) Oczywiście mój hotel to część wygranego przeze mnie u Jolanny rocznicowego cukieraska. Okazało się, że mogę sobie wybrać kolor domku i napis. Bez namysłu wybrałam brąz a spośród kłębiących mi się po głowie pomysłów na napis wybrałam w końcu najprostszy - DOM. Kiedy kilka dni temu za szybka zobaczyłam pana listonosza z pudełeczkiem od razu wiedziałam co tam niesie. Nie spodziewałam się jednak, że oprócz wygranego domku dostanę jeszcze przecudnej urody bliźniaczy hotelik. Znacie domki Joli z jej bloga, ale wierzcie mi, na żywo wyglądają one sto razy piękniej... te daszki misternie klejone, te maleńkie okienka namalowane z niesamowitą precyzją... Oczywiście od razu zaczęłam krążyć po domu w poszukiwaniu najlepszego dla nich miejsca. Na początek stanęły na kominku ...



... fajnie, ale coś mi jednak nie pasowało. No to może na komodzie, obok dzbana ...

.. nie, to też nie to. No to może pod kwiatkiem ...

... nie, takie schowane ... szkoda ich w ten kąt. Wreszcie spojrzałam na moje biurko i już wiedziałam !! Domki wpasowały się doskonale pod ścianą obok Pana Smutasa i pięknej wazki, również wygranej w candy, tym razem u Penelopy. mam je cały czas w zasięgu wzroku i pracując na komputerze, czy przeglądając Wasze blogi mogę zawsze na nie spojrzeć.



Ale to nie koniec niespodzianek. Jola przysłała mi również urocze, maleńkie kolczyki z pięknych marmurkowych, turkusowych kuleczek. Oczywiście od razu musiałam przymierzyć. Są takie subtelne i delikatne. Obawiam się jednak, że długo się nimi nie nacieszę, bo moja mała sroczka patrzyła na nie bardzo pożądliwym wzrokiem.




Joleńko, jeszcze raz bardzo ci dziękuje za te wszystkie cudności. Jesteś niesamowicie kreatywną osobą a do tego masz wielkie serducho. Buziak wielki od nas wszystkich.

23 komentarze:

  1. Gratuluję fajnych prezentów. Mieć swój hotel...to już coś :-)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie najbardziej się podoba w zestawieniu z obrazkiem od Penelopy :-) gratuluję nowych "nieruchomości". ściskam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Aaaaa, Ty szczęściaro jedna, Ty:) Śliczne nieruchomości Ci sie przytrafiły, a i kolczyki piękne są:) Gratuluję!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale śliczne prezenty dostałaś:))domki wyglądają naprawdę uroczo:)

    pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudne domki :))) Muszę koniecznie zajrzeć na bloga Jolanny! Gratuluję serdecznie tych cukierasków :)

    mnie też siępodobają ustawione pod obrazkiem Penelopy :)

    Ściskam i pozdrawiam ciepło! :)
    Mariola.

    OdpowiedzUsuń
  6. Takie przedmioty mogą być źródłem inspiracji. Właśnie sobie pomyślałam o hotelu i chyba mam pomysł;)

    OdpowiedzUsuń
  7. gratulacje i też mi ślinka poleciała na takie kolczyki:) buziaki

    OdpowiedzUsuń
  8. rzeczywiście wybrałaś najlepsze miejsce dla domków.Zachwycił mnie Pan Smutas, czy to od Bukowskiej ? Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. domki sa rewelacyjne. gratuluje

    OdpowiedzUsuń
  10. Krásné fotografie, krásný hotel a velmi gratuluji a mnoho pozdravů posílám, Martina

    OdpowiedzUsuń
  11. gratulacje szczęściaro!-należało Ci się:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Gratuluję Ci Mira z całego serducha.. śliczne te prezenty...

    OdpowiedzUsuń
  13. Dobrze, że te nieruchomości są ruchome i mogą się przemieszczać :)
    Bardzo się cieszę, że mogłam sprawić Wam aby odrobinkę radości :))
    Ściskam Was mocno.
    Jolanna

    OdpowiedzUsuń
  14. Ale fajne te domki! Ty szczęściaro!:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ależ szczęściara jesteś- to kiedy można zarezerwować pokoik...?prezenty wspaniałe dostałaś i u Ciebie wspaniale wyglądają ...przyuważyłam stolik pod kwiatek "zdecupażowany"...super!Buziaki:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Nio,nio kochana nie bylejaki prezent otrzymałaś własnych hotel to już coś ;-) !!!!
    Wspaniała dekoracja !!!
    Pozdrawiam Aga

    OdpowiedzUsuń
  17. To wspaniała rzecz posiadać własny hotel :) ale jeszcze wspanialsze jest dostać go za darmo od dobrej duszyczki...te domki są śliczne i dobrze je umiejscowiłaś.
    Przyuważyłam też ładny stolik decu :)
    pochwal się nim - buziaki i życzę miłego weekendu

    OdpowiedzUsuń
  18. Oj ależ mnie natchnełas tym hotelikem. Buziole w nocha.

    OdpowiedzUsuń
  19. teraz Mirus powieś w tym hotelu moje wyróżnienie ... zapraszam do odebrania u mnie ... za piękny świat literatury jaki pokazujesz i za sposób w jaki go odbierasz :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Jejku, jak fajnie wyglada cały komplecik :) niesamowitą niespodziankę sprawiła ci Jola, kolczyki także ładne tylko szkoda, że się schowałaś za aparatem :(
    Miłej niedzieli!

    OdpowiedzUsuń
  21. Wow! To szczęściara z Ciebie tak niespodziewanie zostać właścicielką dwóch hoteli! ...jakże klimatycznych.
    Na kominku tez mi się podobały, ale przyznam, że ustawiona przy moich ważkach wywołały u mnie najszerszy uśmiech :))
    Miło,że zerkasz często na swoje wygrane :))
    Pozdrawiam Cię serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  22. Panisko z Ciebie!!Dwa hotele w Krakowie, no ja Cię przepraszam, szacuneczek;))
    Super prezenty, to miło, że wszystkie goszczą w jednym miejscu, darczyńcy mogą się cieszyć, a Ty radować oczy:))

    OdpowiedzUsuń
  23. Są urocze :-)
    A na tym stoliczku masz jeszcze dużo miejsca na wygrane w candy :D

    OdpowiedzUsuń

Twój komentarz jest dla mnie wyróżnieniem...