Bo za oknem ciemno jak w nocy, choć to dopiero popołudnie. Bo zimno i nawet herbata z imbirem nie rozgrzewa. Bo taki jakiś mam nastrój na "dłubanie widelcem w sercu". Całkiem bez powodu... ot tak...
Jedno z ładniejszych wykonań tej piosenki. Rod Steward jak zwykle w formie, Amy Belle, jak uczennica, wciąż zdziwiona, że stoi na jednej scenie z Mistrzem. Ale przede wszystkim to co mnie zawsze łapie za serce, czyli publiczność, która śpiewa, która przeżywa, która w tej chwili jest jednym wielkim organizmem czującym tak samo. Dla takiego uczucia warto czasem postać w kolejce po bilety a potem tłoczyć się pod sceną...
Jedno z ładniejszych wykonań tej piosenki. Rod Steward jak zwykle w formie, Amy Belle, jak uczennica, wciąż zdziwiona, że stoi na jednej scenie z Mistrzem. Ale przede wszystkim to co mnie zawsze łapie za serce, czyli publiczność, która śpiewa, która przeżywa, która w tej chwili jest jednym wielkim organizmem czującym tak samo. Dla takiego uczucia warto czasem postać w kolejce po bilety a potem tłoczyć się pod sceną...
I can tell by your eyes that you've prob'bly been cryin' forever,
and the stars in the sky don't mean nothin' to you, they're a mirror.
I don't want to talk about it, how you broke my heart.
If I stay here just a little bit longer,
If I stay here, won't you listen to my heart, my heart?
If I stand all alone, will the shadow hide the color of my heart;
blue for the tears, black for the night's fears.
The star in the sky don't mean nothin' to you, they're a mirror.
I don't want to talk about it, how you broke my heart.
If I stay here just a little bit longer,
if I stay here, won't you listen to my heart, my heart?
I don't want to talk about it, how you broke this ol' heart.
W luźnym tłumaczeniu ...
... bardzo luźnym ;))), wiadomo, że nie tak to leci...
Miłego i chociaż ciut cieplejszego weekendu.
"słuchaj mała, nie chce mi się o tym gadać.
jak masz mi tu ryczeć, to ja spadam...
kolorki, srorki, lamenty... nie mam do tego nerwów
pogadamy jak ci przejdzie..."
jak masz mi tu ryczeć, to ja spadam...
kolorki, srorki, lamenty... nie mam do tego nerwów
pogadamy jak ci przejdzie..."
... bardzo luźnym ;))), wiadomo, że nie tak to leci...
Miłego i chociaż ciut cieplejszego weekendu.
Glos RS jest na obowiązkowej liście płyt na jesienne wieczorki:)))))))
OdpowiedzUsuńUśmiałam się z wolnego tłumaczenia ;-)))) Miłego weekendu z Rodem lub bez.
OdpowiedzUsuńRod to jeden z niewielu wykonawców, który podoba się wszystkim.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam weekendowo
mam wielką słabość do tego starszego pana....przytulaski
OdpowiedzUsuńOn To umie urzec kobietę!!!Miruś ciepło ściskam!:)
OdpowiedzUsuńWiadomo, że Roda S. kocham. I saksofon, i śpiewającą publiczność też. Mam wielką nadzieję, że w listopadzie na Sade też tak będzie:) Piosenka świetna i tłumaczenie też. "Grzebanie widelcem w sercu"... - bardzo mi się podoba:) Ściskam.
OdpowiedzUsuńMilá Mira, pěkná píseň.
OdpowiedzUsuńPřeji ti krásný a pohodový víkend
Iva
na cieplejszy weekend sie raczej nie zanosi :/ ja dziś sięgnęłam juz kurtkę zimową! zero na termometrze mnie do tego zmusiło ;/
OdpowiedzUsuńDzięki za piosenkę, fajna :)
buziaki ciepłe wysyłam Mireczko :)
jakieś taki smutki jesienne.. ?.. czyli ot po prostu zwykły jesienny nastrój.. ?
OdpowiedzUsuńJeżeli chodzi o koncerty to owszem lubię zaglądać, bywać, słuchać ale niestety z dala od sceny bo mi bębenki w uszach dają popalić a poza tym, jestem an etapie, że muszę rozumieć tekst i słyszeć każdy jeden instrument w utworze.. poza tym musiałabym skakać w rytmie..a jak to wytrzymać bez zadyszki???
Dlatego na koncertach można zawsze spotkać mnie z tyłu widowni i to po środku sali, żeby stereo było akurat:)
Ściskam Cię ciepło, mimo iż za oknem słoneczne przymrozki dzisiaj..
a teraz sobie posłucham Roda..
Głos Stewarda idealnie mi pasuje do jesieni, szczególnie gdy słucham płyty "Fly me to the moon"-największe amerykańskie piosenki.
OdpowiedzUsuńNp. http://www.youtube.com/watch?v=J_VkD_uXF38&feature=relmfu
Super aranżacje znanych utworów!
Pozdrawiam słonecznie i...z muzyką w tle:)
Mirenko, po prostu uwielbiam Cie!!!!
OdpowiedzUsuńWierz - nie wierz - od tygodnia nuce pod nosem ten utwor , szczegolnie refren, tak mi jakos ...nijak.....
Dziekuje Ci Kochana! Z calego serca.....
P.S. dla mnie widelec to za malo....wieksza graca by sie przydala.....:-////
Jesień sprzyja takim smuteczkom... nie wiadomo skąd...
OdpowiedzUsuńI wtedy takie "kawałki" dobrej muzyki jak nic koją nasze serca...
Dzięki za przypomnienie ...
Pozdrawiam Cię z pięknym słońcem na dobry dzień :)
Mireczko, czy Ty wiesz, że ciągle wracam do tej piosenki?? :) bardzo mi przypadła do gustu :)
OdpowiedzUsuńmiłego dnia!