"Dziś są twoje urodziny
Mimo złej pamięci wiem
Wybacz, że nie śpiewam "Sto lat", ale cóż
Z moim głosem lepiej nie..."
Mimo złej pamięci wiem
Wybacz, że nie śpiewam "Sto lat", ale cóż
Z moim głosem lepiej nie..."
Z tą dziurawą pamięcią to raczej ja mam problem. I to ja zapominam o urodzinach, imieninach, rocznicach. Niektórzy już się przyzwyczaili, niektórzy wciąż się obrażają. A ja, choćbym się obłożyła tysiącem kalendarzy i włączyła tysiąc przypominaczy, to i tak ... zapomnę. Ty pamiętasz zawsze. i wybaczam Ci, że śpiewasz to nieszczęsne "Sto lat", choć z twoim głosem... :))) sam wiesz.
"Dziś są Twoje urodziny
taki ważny, zwykły dzień
Może pomilczymy parę chwil
o tym, że nam nie jest źle..."
Może pomilczymy parę chwil
o tym, że nam nie jest źle..."
W tym zabieganiu trudno jest znaleźć choćby kilka chwil na wspólne pomilczenie, ale nam się to udaje już od tylu lat. Raz lepiej, raz gorzej, ale chyba nie jest nam źle. Prawda?
"Dziś są twoje urodziny
ktoś zadzwoni, przyjdzie ktoś
Ale zanim wielki hałas zrobi świat
Tak zwyczajnie w ciszy ze mną bądź..."
ktoś zadzwoni, przyjdzie ktoś
Ale zanim wielki hałas zrobi świat
Tak zwyczajnie w ciszy ze mną bądź..."
Spokojnie, świat nie zrobi hałasu, świat nie wie. Już od dawna nie świętuję tego dnia , bo z czego się cieszyć? Z tego, że dopisuję sobie wyższą cyfrę w rubryce wiek. Ten fakt cieszył mnie gdzieś tak do 18-tki, potem przez jakiś czas był obojętny a teraz... Teraz dni biegną tak szybko... za szybko. Do fryzjera trzeba zaglądać jakby częściej, do lustra chce się coraz rzadziej. No dobra...nie mażę się... to przecież mój dzień, moje święto.
Ktoś zadzwoni, ktoś napisze, pewnie tak... nawet na Naszej Klasie jest specjalny przypominacz, więc ci, którzy mnie sobie wpisali na listę i na tym poprzestali (nawet właściciel NK zmienił slogan reklamujący ze "zbliża ludzi" na "miejsce dla ludzi z klasą" ... też zauważył? ;) szarpną się na komentarz... Niesprawiedliwa jestem, wiem.
Ktoś zadzwoni, ktoś napisze, pewnie tak... nawet na Naszej Klasie jest specjalny przypominacz, więc ci, którzy mnie sobie wpisali na listę i na tym poprzestali (nawet właściciel NK zmienił slogan reklamujący ze "zbliża ludzi" na "miejsce dla ludzi z klasą" ... też zauważył? ;) szarpną się na komentarz... Niesprawiedliwa jestem, wiem.
"Dziś są twoje urodziny
O czym milczę powiem ci
Milczę o tym, aby całe życie twe
zawsze tak pachniało jak te bzy..."
Milczę o tym, aby całe życie twe
zawsze tak pachniało jak te bzy..."
Jak bzy, jak konwalie i jak frezje. I jeszcze jak karmel i cynamon, jak siano schnące na łące i jak mleko prosto od krowy. Tysiące zapachów i każdy przywołuje jakieś miłe wspomnienie. Dalsze lub bliższe. Moje życie rzeczywiście pachnie jak bzy i jest cudne i straszna farciara ze mnie pod każdym względem. Tylko czasem, w te cholerne urodziny zamiast radości przychodzą smuteczki. Malutkie...zaraz je przegonię i znowu będzie CUDNIE!
Panie Ryszardzie, to może jeszcze tylko raz Pan zaśpiewa a ja wycieram nos i już nie płaczę.
Obiecałam pochwalić się bransoletkami, które sobie pomalutku wymodziłam. No to się chwalę :)))
Znowu komplecik, ale tylko do zdjęcia, bo jedna jest płaska, druga obła.
A na warsztacie już dosychają kolejne, tym razem w brązach. Ale o nich już innym razem.
Tymczasem posłuchajcie, proszę, jeszcze tego. Czyż nie cudne? Ale wróćcie do tej melodii jeszcze raz wieczorem. Przy świetle świec i lampce wina ( u mnie tradycyjnie chilijskie wytrawne) zabrzmi jeszcze wymowniej.
Tymczasem posłuchajcie, proszę, jeszcze tego. Czyż nie cudne? Ale wróćcie do tej melodii jeszcze raz wieczorem. Przy świetle świec i lampce wina ( u mnie tradycyjnie chilijskie wytrawne) zabrzmi jeszcze wymowniej.
Tak sobie siedzę w tym Poukładanym Świecie i podgladam... i nagle coś mi śmigło po odświeżeniu....i wskoczył nowy post:) i to jaki:)
OdpowiedzUsuńNie znamy się... ale nie szkodzi...
Życzę Ci w tym dniu wszystkiego najwspanialszego na świecie...o ile już tego nie masz...
Raduj się, stajesz sie oto jako to wino... im starsza tym bardziej pożądana... droższa... unikatowa...
Pozdrawiam Edyta
(cicha podgladaczka)
Sto lat sto lat! Mniej smutków a więcej uśmiechu i radości Mireczko! Chociaż ja też już coraz mniej w lustro zaglądam i też zawsze w urodziny osowaiała trochę siedzę ;-)
OdpowiedzUsuńBransoletki wspaniałe!!! - szczególnie te pierwsze z moim ulubionym motywem.
Pozdrawiam i mocno ściskam!!!!
PS. wyczaiłam u Ciebie fajny gadżet - licznik komentarzy, chyba odgapię ;-)
sloneczka cieplego i pieknej wiosny i niech dla Ciebie kazdy poranek bedzie radosny :),niestety na mnie juz tez zadne urodziny nie roba wrazenia,bo w lustro czasami mi ciezko patrzec,o urodzinach innych i wszelakich uroczystosciach tez zapominam,kiedys jak mieszkalam w polsce to mialam specjalny kalendarz gdzie mialam wszystkie uroczystosci na caly rok zapisane,kalendarz z otwarta strona na caly m-c to byl jedyny sposob zeby zapamietac :)i dlatego lubimy nasze hobby bo one potrafia sprawic nam przyjemnosc :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego, żadnych smuteczków, tylko radości, ot tak, radości po prostu z życia codziennego :))) Uśmiechu, pogody ducha, szczęścia!
OdpowiedzUsuńA prace piękne, szczególnie ta pierwsza mocno, mocno przypadła mi do serducha, strasznie by mi osobiście pasowała :)))
Pozdrawiam!
Wszystkiego najlepszego! Słonka, uśmiechu i wiosny na co dzień!:) I niech urodziny spływają po Tobie bez smuteczków. To przecież naukowo udowodnione, że tak naprawdę to urodziny mają tylko dzieci;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
P.S. A ja ten cały licznik usunęłam. Był zbyt beztroski w liczeniu, stąd liczby zmieniały się w niezrozumiały dla mnie sposób
Oj Miro :))) wszystkiego najlepszego - samych radości, dużo słońca każdego dnia, zadowolenia z zycia :***
OdpowiedzUsuńPiękne Twoje bransoletki , świetne motywy utrwaliłaś na nich :)
Buziaki kochana :***
Pomyślności !
OdpowiedzUsuńA Ja z wiekiem, coraz częściej zagladam do lustra, bo zmarszczek coraz mniej..., bo okulary coraz mocniejsze...:-)
Pozdrawiam słonecznie
Ach i zapomniałam dodać, że bransoletka w niebieskie kwiaty jest naj, naj, naj:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Piękny post... Mireczko, życzę Ci, żeby tych smuteczków było malutko, ale one muszą być, żebyśmy wiedzieli, że tak naprawdę jest pięknie :). Życzę, aby każdy dzień przynosił coś dobrego.
OdpowiedzUsuńTwoje prace jak zwykle piękne - najbardziej podobają mi się te pierwsze bransoletki, takie nieco orientalne :). Cudne!
Pozdrawiam. Hania
Niechaj nadchodzące lata przyniosą Ci
OdpowiedzUsuńwszystko, czego pragniesz,
ale niech nie brakuje też
wspaniałych niespodzianek, o jakich nigdy nie śniłaś!!!
Nich słońce świeci nad Tobą jak najdłużej,
niech otacza Cię miłość, a jasne światło, którym promieniejesz, niechaj Cię prowadzi...
- bransoletki śliczne(do gustu przypadła mi lawenda i ta z niebieskimi kwiatami)
- muzyka dziś cudowna u Ciebie
- miłego dnia - Pozdrawiam
Wszystkiego Najlepszego :)
OdpowiedzUsuńŻyczę ci tego wszystkiego co c\sama byś sobie życzyła :)
I wielu wspaniałych pomysłów i czasu na ich realizację :)
A bransoletki - piękne :)
Pozdrawiam
Jagna
Wszystkiego,wszystkiego najlepszego!!!!!!Duuuużo zdrowia!!
OdpowiedzUsuńBransoletki piękne!
Pozdrawiam
Wszystkiego co kojarzy Ci się ze szczęściem, samych uśmiechniętych dni,żadnych trosk i wielu wielu wielu sukcesów "na niwach".Bransoletki robisz cudne a najcudniejsza -MOJA!Dzięki wielkie.jak mogę się odwzajemniczyć za taki wspaniały dar?
OdpowiedzUsuńMireczko, duży buziak na początek :*
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci Kochana jak najmniej smutków i tym samym dużo powodów do radości. I oczywiście dużo, dużo zdrówka, bo to nasz najcenniejszy dar.
Ściskam urodzinowo :*
Kolekcja wyborna.
Na każdy dzień, do każdego stroju i na każdy humor :)
Najlepszego:)
OdpowiedzUsuńPomysłów i całej masy dobrej energii:)
Najszczersze życzenia urodzinowe składam!!!
OdpowiedzUsuńA ja Ci życzę abyś w każdym wieku odnalazla sens i radość jaką przynosi! Zawsze znajdzie się coś co jednak jest dobrego w danym wieku...
OdpowiedzUsuńI te słowa na wielu blogach przeze mnie czytane (muszę sobie też je zamontowac ;) :
"Co jest najśmieszniejsze w ludziach: Zawsze myślą na odwrót: śpieszy im się do dorosłości, a potem wzdychają za utraconym dzieciństwem. Tracą zdrowie by zdobyć pieniądze, potem tracą pieniądze by odzyskać zdrowie. Z troską myślą o przyszłości, zapominając o chwili obecnej i w ten sposób nie przeżywają ani teraźniejszości ani przyszłości. Żyją jakby nigdy nie mieli umrzeć, a umierają, jakby nigdy nie żyli."
Paulo Coelho.
Zobacz jakie mądre jest znaczenie tych słów, żyj chwilą i nie zastanawiaj się nad upływającym czasem - wiem ja też biadolę ;) i nby łatow mi mówić bo "smarkula" jestem... :P
Uśmiechu i radości z każdego dnia, który jest nam dany!
Najważniejsze, że mimo małych, a czasem i większych smuteczków,które niejedną łzę potrafią wycisnąć, masz tą pewność, że Twoje życie rzeczywiście pachnie jak bzy i jest cudne i że straszna farciara z Ciebie pod każdym względem. Niech zawsze będzie CUDNIE!
OdpowiedzUsuńChyba doskonale Cię rozumiem.
Buziaki urodzinowe :*
Kobieta i Świat nie mają lat !!!
OdpowiedzUsuńSmutki precz !!! Żyj pięknie i kolorowo 100 lat i dłużej.
Bransoletki świetne !!!
Buziak
Och, Miro, to tylko data i cyferki, które nic nie znaczą. Każda z nas myśli o sobie ciągle tak samo niezależnie od układu cyferek w dacie. Ja o swoich urodzinach staram się zapominać, nie oczekuję życzeń i obchodów. Tobie życzę pogody ducha, dalszych szczęśliwych dni i bardzo proszę się nie mazgaić, no:) My zawsze będziemy młode,żeby nie wiem co:) Bransoletki super, nabrałam ochoty na decu i pewnie też coś pokleję przez majowy weekend. Ściskam Cię mocno i serdecznie.
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego :)
OdpowiedzUsuńPiękne bransoletki!
Dziewczynki kochane, Przyjaciółki moje blogowe bardzo Wam wszystkim i każdej z osobna dziękuję za życzenia ciepłe, słowa mądre ku pokrzepieniu i chusteczki do nosa podane na wszelki wypadek. Tak już czasem bywa, że choćby sobie człowiek na czole wyrył ten piękny cytat z Coelho i wierzył w niego z całej duszy to smuteczek przyjdzie, dopadnie i w dusze się wgryza. Na szczęście tak jak jest sposób na Małego Głoda, tak są też sposoby na małe smuteczki. Ot choćby poczytanie Waszych komentarzy. Dziękuję Wam jeszcze raz. Przy okazji witam nowe Obserwatorki-komentatorki. Miło mi, że znalazłyście chwilę, by zatrzymać się w moim Poukładanym Świecie.
OdpowiedzUsuńI ja dołączam się do życzeń. Nie wiem dlaczego tak uciekać przed urodzinami. Przecież kobieta jest jak wino.... Sama wiesz. Zwłaszcza mądra kobieta. A czytając tego posta jak i komentarz pod moim blogiem nie mam co do tego wątpliwości. A bransoletki cudne są!!!
OdpowiedzUsuńMiro, mam nadzieję, że wciąż jeszcze świętujesz urodziny, choć ten post w warstwie słownej brzmi tak smutnawo.Bransoletki są zachwycające i inspirujące i stanowią konstruktywną przeciwwagę do tego, co napisałaś.Życzę Ci Miro, aby Twoje myśli były tak pogodne i pełne pasji jak rzeczy, które wychodzą spod Twoich palców!Niech nigdy nie zabraknie też wokół Ciebie bliskich i życzliwych Ci ludzi,dla których będziesz cennym darem taka, jaka jesteś.
OdpowiedzUsuńSpełnienia marzeń!
OdpowiedzUsuńA bransoletki piękniutkie!
Hej kochana, nos do góry, smutki do kieszeni i nie ma, że buuuu:)
OdpowiedzUsuńBransoletki śliczne - prawie każdą mogłabym z wdzięcznością przygarnąć :):):)
Buziolki i przytulanki dla Ciebie:)
Miruś jeszcze przyjmujesz życzonka?Piękna w Tobie i dookoła Ciebie Ci życzę, mądrych a i czasem szalonych decyzji i wiek nie gra roli bo przed Tobą jeszcze tyle fajnego!!!Twórz, kochaj, dbaj o siebie...wszystkiego naj!!!!Bransoletki świetne...ale mnie naj jest ta z czernią!!!pozdrawiam Cię ciepło:)
OdpowiedzUsuńElamiko, Filo, Imoen, deZeal, Aguś - ogromnie dziękuje, że zaglądacie, że komentujecie, że jesteście. Buziaki!
OdpowiedzUsuńNajlepszego :) Leć na bloga Penelopy, bo tam candy wygrałaś :)
OdpowiedzUsuńDzięki mamajudo :))) Cóż za cudowne zwieńczenie urodzinowego tygodnia! Nieprawdaż?
OdpowiedzUsuńW tysiącu nowych dni, dni takich tylko trzy i ten. Życia refren.Wiosen naście mgnień i tylko tak.Brak. Brak słów.Że słychać myśli szelest.Wiele.W pędzącej wyobraźni móc.Życzenia dwa,trzy.Ty,ja,my.Spełnić. choć przez chwilę.
OdpowiedzUsuń...i żebyś na zawsze, choć przez chwilę, pozostała ... małą dziewczynką z marzeniami ...
OdpowiedzUsuń