wtorek, 22 marca 2011

Pudełka, pudełeczka ...

Dziś będzie jak nie u mnie. Prawie bez słów. Tak jakoś się porobiło, że jak mam temat na "gadany" post, to mi do niego brakuje obrazków. Czy Wam też tyle czasu zajmuje obróbka zdjęć? U mnie to jest trochę skomplikowane, bo z powodu pozalewanych swego czasu napojami szkodliwymi nie tylko dla ludzi klawiszy i otworków mój laptop nie zawsze chce współpracować z wtyczkami innych urządzeń. Muszę więc zgrywać dane na laptop Małża a potem siecią domową wysyłać zdjęcia na mój złomek. Sama tego nie zrobię, bo z uporem maniaka bronię się przed poznaniem tej niezwykle skomplikowanej procedury ;)), muszę więc czekać aż moja druga połówka znajdzie na to czas. Ostatnio hurtem zgrał mi troszkę zdjęć z moimi decou-popełnieniami, więc dziś mogę pokazać Wam to i owo.

Może pudełka? Bardzo lubię je ozdabiać, bo to szybka i bardzo wdzięczna praca. A w domu zawsze przydają się mniejsze lub większe schowanka na różne nie całkiem ozdobne pierdółki.

Na początek niewielkie pudełeczka prawie kwadratowe:

moje ulubione w sepii z motywem retro...




i drugie, bardziej graficzne, takie troszkę dziecinne...



Wykorzystując znany Wam już z obrazka motyw bzu zrobiłam też pudełko okrągłe...



Pudełko-szkatułka z bardzo popularnym motywem lawendowym znalazło już nowy dom ...

Trochę (nawet bardziej niż trochę) mnie drażni ten złoty zameczek, ale nie miałam niczego zamiast.

I jeszcze trzy maleńkie pudełeczka... raczej bibelociki a nie praktyczne schowki ... w takim troszkę nostalgicznym stylu.






Myślę, że te urocze dziewczynki na płaskiej powierzchni wyglądają dużo lepiej niż na jajkach :))

A na koniec coś naprawdę z ostatniej chwili. Nie pudelka, raczej korytka... Ledwo wyschły po bejcowaniu, jeszcze bez lakieru, ale tak mi się podobają, że w przerwach pomiędzy malowaniem ustawiam je już sobie na półeczce w "półmartwą" naturę z wczoraj kupionymi prymulkami :)))






PS. Blogowy chochlik obrzydliwiec opublikował mi ten post zanim zdążyłam dodać zdjęcia. Za to teraz zdjęć jest zatrzęsienie. Mam nadzieję, że mi wybaczycie ten wysyp.

Ściskam cieplutko!

38 komentarzy:

  1. Mirciu fajne te foremeczki Ci wyszły, zresztą jak wszystko. Ale ja sercem jestem przy dziewczynkach, bardzo mi się te pudełeczka podobają ;)
    Pozdrawiam wiosennie ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Miro wszystkie pudełeczka zjawiskowe, ale te korytka boskie !!! Biedzisz je sprzedawać, czy to na domowy użytek? Kochana ja je chętnie kupię - dwa na 100%:)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Wybaczymy bo wszystkie zdjęcia i to co na zdjęciach prześliczne, masz racje, mnie tez by urzekły takie korytka :)
    Zdolniacha z Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepiękne te pudełeczka:)). Zwłaszcza to pierwsze z żółtymi kwiatkami wpadło mi w oko... I te cudowne korytka! Wyszły bajecznie. Ja już bardzo dawno temu kupiłam sobie 3 takie różnej wielkości, bo bardzo podobał mi się ich kształt, ale do tej pory nie doczekały się obróbki z powodu braku odpowiedniego pomysłu. Twoje - niesamowite, właśnie tak powinny wyglądać. Uściski:))

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja też bardzo długo siedzę nad obróbką zdjęć :( niestety - zmniejszanie, przycinanie, logo... a jak pracę chcę wstawić do galerii internetowej, to i wycinanie i wklejanie na białe tło dochodzi... strasznie dużo czasu to zajmuje.
    Wszystkie pudełeczka są piękne. I ja podobnie, jak moje przedmówczynie wyróżnię korytka. Pierwszy raz widzę taką formę i to jak pięknie ozdobioną!

    OdpowiedzUsuń
  6. Pudelko z motywem lawendy i z kiscia bzu..wymiekam..czemu ja tego nie mam..piekne rzeczy powstaja u ciebie..pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak dla mnie, to wszystkie deku-popełnienia przedstawione powyżej są miodzio :) Pozdrawiam wieczornie i kakaowo :)

    OdpowiedzUsuń
  8. ΤΑ ΕΡΩΤΕΥΘΗΚΑ ΟΛΑ!
    Μ ΑΡΕΣΑΝ ΤΟΣΟ ΠΟΛΥ!!!

    OdpowiedzUsuń
  9. jejku jakie one sa sliczne, wszystkie bez wyjatku...ja niestety nie jestem tak zreczna w decoupage, wszystko sie do siebie przykleja, rece mam w kleju, i stol, serwetki sie rwa, przyczepiaja nie tam gdzie trzeba i efekt jest po prostu zalosny...coz...pierwsze sliwki robaczywki...podobno...u mnie sporo bylo tych sliwek:)))
    buziaczek
    aga

    OdpowiedzUsuń
  10. Puzdereczka bardzo urokliwie !!!
    Pięnie zaaranżowane !!!
    Pozdrawiam Aga
    p.s. wpadnij na Candy ;-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Dobrze,że tyle zdjęć.Jest co oglądac! Świetne są!!!Wszystkie!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Все такое красивое! Все очень нравится!

    OdpowiedzUsuń
  13. No kochana, prawdziwe piękności. Korytka urocze, ale najbardziej spodobało mi się pudełko z żółtymi chyba margat=retkami.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  14. Same pięknośći.
    Pudełeczka nostalgiczne -zakochałam sie w nich :)
    Korytka boskie -gdzie takie piękne serwetki zmotywem kwiatowym dostałaś? Ale super one są.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Wszystkie moje przedmówczynie wyraziły już zachwyt nad decu-boxami, mi pozostaje się dołączyć .Tymczasem wyrażę podziw dla zwrotów ,zgrabnie wplecionych w tekst:"nie całkiem ozdobne pierdółki","Półmartwa natura"-boskie ;)buziaki

    OdpowiedzUsuń
  16. Pudła, pudełka, pudełeczka... a do tego kosze i koszyczki! Uwielbiam:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Pudełeczka każde inne, każde piękne! :) Korytka mnie zachwyciły! :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Kochane moje! Nawet nie wiecie jak mi jest miło czytać te wszystkie komentarze. Naprawdę, bez kadzenia. A już najbardziej mi miło, że podoba się Wam to samo, co mnie :))) Te korytka czekały chyba rok w garażu, kupiłam je zachwycona formą, ale wciąż nie miałam na nie pomysłu (czyli podobnie jak Ty Hanutko). A potem znalazłam ten piękny papier (MaJu papier kupiłam w sklepie dla hobbystów w Krakowie, ale widziałam podobny w Drewnianej Dolinie) z pocztówkami retro i ... samo poszło. Tak jak napisałam, są jeszcze "na warsztacie". Kusi mnie dodanie stempli pocztowych lub tekstowych ... co o tym myślicie?

    Przyznam się Wam, że motywy retro, stare pocztówki i przecierki owładnęły mną ostatnio w 100%. Nie walczę z tym, bo zauważyłam, że im bardziej po mojemu podchodzę do decou- tym lepiej dla końcowego efektu.

    Beatko - napiszę do Ciebie emalię

    Madziko - Ty to umiesz "wyłuskać" :))

    KaDeFee - Nie wierzę! Ty choćby z racji zawodu powinnaś robić takie wyklejanki jednym palcem :)))

    Dziewczyny - ściskam Was mocno i przesyłam całe mnóstwo słońca, które mi tu włazi przez okna.

    OdpowiedzUsuń
  19. Wszystkie pudełeczka bardzo ładne, każde ma swój niepowtażalny urok. Korytka również "bomba"! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  20. Witaj Mireczko! Tu Mirka! Właśnie poczytałam Twojego bloga. Pięknie tworzysz i pieknie piszesz o książkach. Na razie dokonałam takiego "wstępnego" przeczytania. Reszta - z czasem:) Bardzo mi się podobają Twoje decoupage. A jak znajdujesz Edwarda Popielskiego?:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Evulsianko - witam u mnie, mam nadzieję, że będziesz częstym gościem :)))

    mirmurek10 - fajnie, że się odezwałaś Mireczko :))) A Edwarda Popielskiego nie poznałam jeszcze :)))Czy to taki sam drań jak Mock? Nasza biblioteka niestety nie ma kompletu książek Krajewskiego. Ale postaram się nadrobić i dam Ci znać.

    OdpowiedzUsuń
  22. Mirmurek10 - chciałam zajrzeć do Ciebie, ale widzę, ze zamknięta jesteś na kłódkę :((. Nic to! Pozdrawiam cieplutko spod drzwi ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Mireczko! Ja nie bloguję.:) Na razie więc do zobaczenia u Ciebie:)

    OdpowiedzUsuń
  24. A skoro tak, to sorki :))) Zapraszam jak najczęściej.

    OdpowiedzUsuń
  25. very nice Blog
    congratulations
    from Chile
    c@

    OdpowiedzUsuń
  26. W Krakowie to chyba doba jest dłuższa ???, bo Ty na wszystko masz czas :))
    Zrobiłaś tyle pięknych pudełek...są urocze, zwłaszcza podoba mi się to ostatnie...a w korytkach się "zakochałam" - wyszły nieziemsko.
    Mireczko, posyłam całuski, pozdrawiam i życzę miłego weekendu.

    OdpowiedzUsuń
  27. Urocze pudełka,a korytka oczarowały mnie . Czy to prymulki tak pięknie kwitną? Tak wiosennie się zrobiło:)) Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  28. Miruś zapudełkowałaś nas wspaniałościami!!!Wszystkie są fajne!!!!Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  29. Wszystko ładne, ale te korytka to bym na Twoim miejscu baczną uwagą otoczyła, bo Ci mogą zginąć;)Niezauwazenie;)))
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  30. Mireczko, te oslonki, korytkami je natywasz sa sliczne! To cos nowego i wcale sie nie dziwie, ze "poszlo w uzycie" (jak mawiala niegdys moja Babcia:-)))
    Pudeleczko z motywem bzu rozczulilo mnie ale baaardzo pozytywnie!!!!!!!!
    Pozdrawiam Cie Kochan bardzo wiosennie, niesamowicie milego weekendu zyczac!!!!

    OdpowiedzUsuń
  31. Mireczko, witam serdecznie. Pudełeczka-schowki z klasą. Szczególnie podobają mi się z dziewczynkami. Bardzo. I wieszaczek. Piękny. Nawet jak coś w nim poprawisz też będzie piękny. Poza tym korytka są urocze i zastanawiam się gdzie takowe dorwałaś. Jak zawsze podziwiam i podglądam, choć nie zawsze zostawiam ślad po sobie.
    Pozdrawiam i duża buźka. A śnieg wrócił. Margo

    OdpowiedzUsuń
  32. Przepiękne prace:-)
    Korytka mnie zachwyciły szczególnie.
    Pozdrawiam wiosennie.

    OdpowiedzUsuń
  33. prelijepo:))...
    toliko divnih radova ali moram priznati da mi je prva kutija fenomenalna:)).....onakav cvijet nisam još nigdje vidjela:)))....
    pusa:)))...
    M....

    OdpowiedzUsuń
  34. Carolina - Thank you for visiting.

    Ivciu - i w Krakowie doba ma niestety tylko 24 godziny o czym przekonuję się nieustannie robiąc jedno kosztem drugiego...

    Izzy, Aguś, Kaprysiu, Margott, Margo, Florentyno - dziękuję i ściskam

    Mare - Hvala vam na posjeti. Pozdravi.

    OdpowiedzUsuń
  35. jestem pod wielkim wrażeniem skrzyneczek, pudełek... wszystkie są cudowne, zwłasza te malutkie romantyczne... a ostatnie skrzyneczki do kwiatków moje marzenie... pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  36. Napatrzyć się nie mogę na pojemniki na doniczki. Są przecudne! Aż żal, że nie potrafię takich zrobić :-)

    OdpowiedzUsuń
  37. Proste a jakie genialne! Gratuluję :)

    OdpowiedzUsuń

Twój komentarz jest dla mnie wyróżnieniem...