Dziś będzie jak nie u mnie. Prawie bez słów. Tak jakoś się porobiło, że jak mam temat na "gadany" post, to mi do niego brakuje obrazków. Czy Wam też tyle czasu zajmuje obróbka zdjęć? U mnie to jest trochę skomplikowane, bo z powodu pozalewanych swego czasu napojami szkodliwymi nie tylko dla ludzi klawiszy i otworków mój laptop nie zawsze chce współpracować z wtyczkami innych urządzeń. Muszę więc zgrywać dane na laptop Małża a potem siecią domową wysyłać zdjęcia na mój złomek. Sama tego nie zrobię, bo z uporem maniaka bronię się przed poznaniem tej niezwykle skomplikowanej procedury ;)), muszę więc czekać aż moja druga połówka znajdzie na to czas. Ostatnio hurtem zgrał mi troszkę zdjęć z moimi decou-popełnieniami, więc dziś mogę pokazać Wam to i owo.
Może pudełka? Bardzo lubię je ozdabiać, bo to szybka i bardzo wdzięczna praca. A w domu zawsze przydają się mniejsze lub większe schowanka na różne nie całkiem ozdobne pierdółki.
Na początek niewielkie pudełeczka prawie kwadratowe:
moje ulubione w sepii z motywem retro...
moje ulubione w sepii z motywem retro...
i drugie, bardziej graficzne, takie troszkę dziecinne...
Wykorzystując znany Wam już z obrazka motyw bzu zrobiłam też pudełko okrągłe...
Pudełko-szkatułka z bardzo popularnym motywem lawendowym znalazło już nowy dom ...
I jeszcze trzy maleńkie pudełeczka... raczej bibelociki a nie praktyczne schowki ... w takim troszkę nostalgicznym stylu.
Myślę, że te urocze dziewczynki na płaskiej powierzchni wyglądają dużo lepiej niż na jajkach :))
A na koniec coś naprawdę z ostatniej chwili. Nie pudelka, raczej korytka... Ledwo wyschły po bejcowaniu, jeszcze bez lakieru, ale tak mi się podobają, że w przerwach pomiędzy malowaniem ustawiam je już sobie na półeczce w "półmartwą" naturę z wczoraj kupionymi prymulkami :)))
PS. Blogowy chochlik obrzydliwiec opublikował mi ten post zanim zdążyłam dodać zdjęcia. Za to teraz zdjęć jest zatrzęsienie. Mam nadzieję, że mi wybaczycie ten wysyp.
Ściskam cieplutko!
Mirciu fajne te foremeczki Ci wyszły, zresztą jak wszystko. Ale ja sercem jestem przy dziewczynkach, bardzo mi się te pudełeczka podobają ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wiosennie ;)
Miro wszystkie pudełeczka zjawiskowe, ale te korytka boskie !!! Biedzisz je sprzedawać, czy to na domowy użytek? Kochana ja je chętnie kupię - dwa na 100%:)))
OdpowiedzUsuńWybaczymy bo wszystkie zdjęcia i to co na zdjęciach prześliczne, masz racje, mnie tez by urzekły takie korytka :)
OdpowiedzUsuńZdolniacha z Ciebie :)
Przepiękne te pudełeczka:)). Zwłaszcza to pierwsze z żółtymi kwiatkami wpadło mi w oko... I te cudowne korytka! Wyszły bajecznie. Ja już bardzo dawno temu kupiłam sobie 3 takie różnej wielkości, bo bardzo podobał mi się ich kształt, ale do tej pory nie doczekały się obróbki z powodu braku odpowiedniego pomysłu. Twoje - niesamowite, właśnie tak powinny wyglądać. Uściski:))
OdpowiedzUsuńJa też bardzo długo siedzę nad obróbką zdjęć :( niestety - zmniejszanie, przycinanie, logo... a jak pracę chcę wstawić do galerii internetowej, to i wycinanie i wklejanie na białe tło dochodzi... strasznie dużo czasu to zajmuje.
OdpowiedzUsuńWszystkie pudełeczka są piękne. I ja podobnie, jak moje przedmówczynie wyróżnię korytka. Pierwszy raz widzę taką formę i to jak pięknie ozdobioną!
Pudelko z motywem lawendy i z kiscia bzu..wymiekam..czemu ja tego nie mam..piekne rzeczy powstaja u ciebie..pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJak dla mnie, to wszystkie deku-popełnienia przedstawione powyżej są miodzio :) Pozdrawiam wieczornie i kakaowo :)
OdpowiedzUsuńΤΑ ΕΡΩΤΕΥΘΗΚΑ ΟΛΑ!
OdpowiedzUsuńΜ ΑΡΕΣΑΝ ΤΟΣΟ ΠΟΛΥ!!!
jejku jakie one sa sliczne, wszystkie bez wyjatku...ja niestety nie jestem tak zreczna w decoupage, wszystko sie do siebie przykleja, rece mam w kleju, i stol, serwetki sie rwa, przyczepiaja nie tam gdzie trzeba i efekt jest po prostu zalosny...coz...pierwsze sliwki robaczywki...podobno...u mnie sporo bylo tych sliwek:)))
OdpowiedzUsuńbuziaczek
aga
piękne prace :)
OdpowiedzUsuńPuzdereczka bardzo urokliwie !!!
OdpowiedzUsuńPięnie zaaranżowane !!!
Pozdrawiam Aga
p.s. wpadnij na Candy ;-)
Dobrze,że tyle zdjęć.Jest co oglądac! Świetne są!!!Wszystkie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Все такое красивое! Все очень нравится!
OdpowiedzUsuńNo kochana, prawdziwe piękności. Korytka urocze, ale najbardziej spodobało mi się pudełko z żółtymi chyba margat=retkami.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Same pięknośći.
OdpowiedzUsuńPudełeczka nostalgiczne -zakochałam sie w nich :)
Korytka boskie -gdzie takie piękne serwetki zmotywem kwiatowym dostałaś? Ale super one są.
pozdrawiam
Wszystkie moje przedmówczynie wyraziły już zachwyt nad decu-boxami, mi pozostaje się dołączyć .Tymczasem wyrażę podziw dla zwrotów ,zgrabnie wplecionych w tekst:"nie całkiem ozdobne pierdółki","Półmartwa natura"-boskie ;)buziaki
OdpowiedzUsuńPudła, pudełka, pudełeczka... a do tego kosze i koszyczki! Uwielbiam:)
OdpowiedzUsuńPudełeczka każde inne, każde piękne! :) Korytka mnie zachwyciły! :)
OdpowiedzUsuńKochane moje! Nawet nie wiecie jak mi jest miło czytać te wszystkie komentarze. Naprawdę, bez kadzenia. A już najbardziej mi miło, że podoba się Wam to samo, co mnie :))) Te korytka czekały chyba rok w garażu, kupiłam je zachwycona formą, ale wciąż nie miałam na nie pomysłu (czyli podobnie jak Ty Hanutko). A potem znalazłam ten piękny papier (MaJu papier kupiłam w sklepie dla hobbystów w Krakowie, ale widziałam podobny w Drewnianej Dolinie) z pocztówkami retro i ... samo poszło. Tak jak napisałam, są jeszcze "na warsztacie". Kusi mnie dodanie stempli pocztowych lub tekstowych ... co o tym myślicie?
OdpowiedzUsuńPrzyznam się Wam, że motywy retro, stare pocztówki i przecierki owładnęły mną ostatnio w 100%. Nie walczę z tym, bo zauważyłam, że im bardziej po mojemu podchodzę do decou- tym lepiej dla końcowego efektu.
Beatko - napiszę do Ciebie emalię
Madziko - Ty to umiesz "wyłuskać" :))
KaDeFee - Nie wierzę! Ty choćby z racji zawodu powinnaś robić takie wyklejanki jednym palcem :)))
Dziewczyny - ściskam Was mocno i przesyłam całe mnóstwo słońca, które mi tu włazi przez okna.
Wszystkie pudełeczka bardzo ładne, każde ma swój niepowtażalny urok. Korytka również "bomba"! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitaj Mireczko! Tu Mirka! Właśnie poczytałam Twojego bloga. Pięknie tworzysz i pieknie piszesz o książkach. Na razie dokonałam takiego "wstępnego" przeczytania. Reszta - z czasem:) Bardzo mi się podobają Twoje decoupage. A jak znajdujesz Edwarda Popielskiego?:)
OdpowiedzUsuńEvulsianko - witam u mnie, mam nadzieję, że będziesz częstym gościem :)))
OdpowiedzUsuńmirmurek10 - fajnie, że się odezwałaś Mireczko :))) A Edwarda Popielskiego nie poznałam jeszcze :)))Czy to taki sam drań jak Mock? Nasza biblioteka niestety nie ma kompletu książek Krajewskiego. Ale postaram się nadrobić i dam Ci znać.
Mirmurek10 - chciałam zajrzeć do Ciebie, ale widzę, ze zamknięta jesteś na kłódkę :((. Nic to! Pozdrawiam cieplutko spod drzwi ;)
OdpowiedzUsuńMireczko! Ja nie bloguję.:) Na razie więc do zobaczenia u Ciebie:)
OdpowiedzUsuńA skoro tak, to sorki :))) Zapraszam jak najczęściej.
OdpowiedzUsuńvery nice Blog
OdpowiedzUsuńcongratulations
from Chile
c@
W Krakowie to chyba doba jest dłuższa ???, bo Ty na wszystko masz czas :))
OdpowiedzUsuńZrobiłaś tyle pięknych pudełek...są urocze, zwłaszcza podoba mi się to ostatnie...a w korytkach się "zakochałam" - wyszły nieziemsko.
Mireczko, posyłam całuski, pozdrawiam i życzę miłego weekendu.
Urocze pudełka,a korytka oczarowały mnie . Czy to prymulki tak pięknie kwitną? Tak wiosennie się zrobiło:)) Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńMiruś zapudełkowałaś nas wspaniałościami!!!Wszystkie są fajne!!!!Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńWszystko ładne, ale te korytka to bym na Twoim miejscu baczną uwagą otoczyła, bo Ci mogą zginąć;)Niezauwazenie;)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Mireczko, te oslonki, korytkami je natywasz sa sliczne! To cos nowego i wcale sie nie dziwie, ze "poszlo w uzycie" (jak mawiala niegdys moja Babcia:-)))
OdpowiedzUsuńPudeleczko z motywem bzu rozczulilo mnie ale baaardzo pozytywnie!!!!!!!!
Pozdrawiam Cie Kochan bardzo wiosennie, niesamowicie milego weekendu zyczac!!!!
Mireczko, witam serdecznie. Pudełeczka-schowki z klasą. Szczególnie podobają mi się z dziewczynkami. Bardzo. I wieszaczek. Piękny. Nawet jak coś w nim poprawisz też będzie piękny. Poza tym korytka są urocze i zastanawiam się gdzie takowe dorwałaś. Jak zawsze podziwiam i podglądam, choć nie zawsze zostawiam ślad po sobie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i duża buźka. A śnieg wrócił. Margo
Przepiękne prace:-)
OdpowiedzUsuńKorytka mnie zachwyciły szczególnie.
Pozdrawiam wiosennie.
prelijepo:))...
OdpowiedzUsuńtoliko divnih radova ali moram priznati da mi je prva kutija fenomenalna:)).....onakav cvijet nisam još nigdje vidjela:)))....
pusa:)))...
M....
Carolina - Thank you for visiting.
OdpowiedzUsuńIvciu - i w Krakowie doba ma niestety tylko 24 godziny o czym przekonuję się nieustannie robiąc jedno kosztem drugiego...
Izzy, Aguś, Kaprysiu, Margott, Margo, Florentyno - dziękuję i ściskam
Mare - Hvala vam na posjeti. Pozdravi.
jestem pod wielkim wrażeniem skrzyneczek, pudełek... wszystkie są cudowne, zwłasza te malutkie romantyczne... a ostatnie skrzyneczki do kwiatków moje marzenie... pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńNapatrzyć się nie mogę na pojemniki na doniczki. Są przecudne! Aż żal, że nie potrafię takich zrobić :-)
OdpowiedzUsuńProste a jakie genialne! Gratuluję :)
OdpowiedzUsuń